Aksamitki - skromne, małe kwiatki o cennych właściwościach leczniczych

 Aksamitka (łac. Tagetes)
Inne nazwy: śmierdziuszki, byczki, turki, kopciuszki, żaczki. Przez Brytyjczyków nazywane "złotem Matki Boskiej"

Aksamitki - znane nam, jako "byczki", "śmierdziuszki" - to cenne, bardzo łatwe w uprawie rośliny ogrodowe. Mijamy je każdego dnia na ulicy, uprawiamy w ogródkach czy w balkonowych doniczkach – bo są niewymagające, a cieszą oko i kwitną nieprzerwanie od czerwca nawet do pierwszych przymrozków. Nie każdy jednak wie, że aksamitki mają też swoje zastosowanie lecznicze i kosmetyczne! Żółto-pomarańczowe płatki aksamitki są jak najbardziej jadalne i mogą stanowić dodatek do przeróżnych potraw.


✅ Płatki aksamitki mają przyjemny cytrynowy smak, podobny do skórki grejpfruta. Wykorzystywane są do tradycyjnych meksykańskich ciasteczek, dodać je można do zup, sałatek i wykorzystać dekoracji potraw, w Gruzji wykorzystywane są jako substytut szafranu. 

Liczba gatunków i odmian aksamitek jest bardzo duża.
W naszych ogrodach najczęściej spotykane są: aksamitka wzniesiona (Tagetes erecta), aksamitka rozpierzchła (Tagetes patula), aksamitka wąskolistna (Tagetes tenuifolia) i niekiedy aksamitka błyszcząca (Tagetes lucida). Jedno je łączy – mają świetny wpływ na zdrowie naszych oczu.


Dlaczego warto dodać aksamitki do swojego menu?

- Stanowią one bogate źródło karotenoidów. Są to substancje, które odpowiadają za piękną, żółto-pomarańczową barwę kwiatów aksamitki. Związki te wykazują działanie przeciwnowotworowe i przeciwutleniające. Znaczny wpływ na nasz organizm mają luteina i zeaksantyna.

Właściwości luteiny są znane przede wszystkim z doskonałego działania na oczy. Nie bez powodu nazywa się ją "witaminą dla oczu". Spożywanie pewnej ilości antyoksydantów jest niezbędne, by powstrzymywać działanie wolnych rodników które z wiekiem uszkadzają strukturę naszej skóry. Luteina jest skutecznym przeciwutleniaczem, który pomaga utrzymywać nasze oczy w dobrej kondycji. 

Luteina już w dawce 6 mg/dobę obniża o 57% ryzyko zachorowania na AMD (zwyrodnienie plamki żółtej).

Obecnie firmy kosmetyczne produkujące różne preparaty do skóry, coraz bardziej doceniają  regenerujące właściwości luteiny. Jako silny antyoksydant dodatkowo naturalny pozwala skutecznie zwalczać wolne rodniki. To za ich sprawą z wiekiem nasza skóra ulega procesom starzenia się. Kremy zawierające w swoim składzie luteinę to wbrew pozorom nie tylko preparaty przeciwzmarszczkowe. Luteina wykorzystywana jest nawet w kremach do rąk, gdyż jej działanie pomaga wytwarzać ochronny filtr przed promieniami UV, a tym samym ograniczamy możliwość poparzeń i wielu innych skutków zbyt długiej ekspozycji na słońce. 

Zawartość luteiny jest zdecydowanie wyższa w kwiatach o ciemnym zabarwieniu.
Zgodnie z badaniami dostępnymi na stronie ISHS  zawartość luteiny w ciemnych kwiatach dochodzi do 1230mg na 100g płatków kwiatowych.
Tymczasem w przeciętnej tabletce na rynku znajduje się jej średnio 20-25mg.

Musimy pamiętać, że luteina bardzo słabo rozpuszcza się w wodzie, natomiast znakomicie w olejach i alkoholach. Dlatego gdy chcesz ochronić wzrok, będziesz musiał przygotować sobie macerat lub nalewkę.

Kumaryny, beta-karoten, garbniki, flawonoidy i fitoncydy, to kolejny zestaw związków zawartych w aksamitce. Substancje te doskonale wpływają na naszą skórę, naczynia krwionośne i limfatyczne.

- Działają przeciwzapalnie.

- Poprawiają metabolizm.

- Poprawiają funkcjonowanie wątroby. Aksamitka nie tylko wspiera wydzielanie żółci i chroni wątrobę, ale też przyspiesza pozbywanie się szkodliwych produktów przemiany materii i toksyn. Z tego powodu znana była jako ludowe remedium na kaca. Przy jednoczesnym wsparciu funkcjonowania wątroby herbatka z aksamitki może być naprawdę pożądanym dodatkiem do śniadania po nocy szaleństw.

- Zwiększają odporność organizmu.

- Działają bakteriobójczo. Świeże lub suszone płatki kwiatów aksamitki dodawaj do naparów w początkach przeziębienia i grypy.

- Poprawiają nastrój, działają uspokajająco.


Jak stosować aksamitkę?

Aksamitka to jadalny kwiat, można ją traktować jako przyprawę lub dodatek do potraw.

HERBATKA Z AKSAMITKI

Zerwane kwiaty obmyj i rozdrobnij. Wsyp do filiżanki łyżkę i zalej wrzątkiem. Odczekaj ok. 30 minut.
Kilka minut przed zalaniem można skropić spirytusem by wydobyć więcej właściwości. Pije się 1-2 razy dziennie po 100 ml w nieżytach jelit i dróg oddechowych. W depresji i stanach lękowych po 200 ml w 2-3 dawkach dziennie.  Do stosowania zewnętrznego robi się mocniejsze napary: 2-3 łyżki na szklankę wody.

AKSAMITKA DLA POPRAWY FUNKCJONOWANIA WĄTROBY(2)

5 kwiatów nagietka zalać litrem wrzącej wody, gotować przez 3 minuty na wolnym ogniu, przecedzić. Pić szklankę rano i wieczorem. Przebieg kuracji - 1 miesiąc, następnie trzeba zrobić tydzień przerwy i powtórzyć terapię.

AKSAMITKA NA PASOŻYTY

Napar z aksamitek może pomóc w zwalczaniu pasożytów. Łyżkę świeżych kwiatów zalej 300 ml wrzącej wody. Zaparz pod przykryciem, do zastygnięcia. Przecedź. Napar zaleca się zażywać 3 razy dziennie przed posiłkami. Czas trwania kuracji to 2 tygodnie. 

TONIK Z KWIATÓW AKSAMITKI

Przyrządź napar z aksamitek postępują jak w przypadku sporządzania herbatki (przepis wyżej), pozostaw do ostygnięcia. Dodaj sok z cytryną. Przemywaj skórę regularnie w celu zniwelowania przebarwień i cieni pod oczami.

MACERAT OLEJOWY Z AKSAMITKI 
(3: "Magia polskich ziół" Patrycji Machałek)

Macerat olejowy z aksamitki to najlepszy pomysł, aby pozyskać luteinę i zadbać o wzrok. Możesz go przygotować na dwa sposoby - na zimno lub na ciepło, w zależności od tego, jakiego surowca aksamitki użyjesz. Jeśli zdecydujesz się na świeży, lepiej przygotować macerat na ciepło. Podgrzany olej zabije bakterie, które odpowiadają za procesy gnilne, szybciej też będzie pracował z surowcem. Suszone kwiaty możesz z kolei szybko połączyć z zimnym olejem i odstawić - to metoda dla leniuszka.

Załóżmy, że będziesz pracował ze świeżymi kwiatami. Potrzebujesz:

- świeżych kwiatów aksamitki
- oleju roślinnego - wybierz taki, jaki lubisz, ale pamiętaj, że powinien być najlepszej jakości
- 1 łyżeczki alkoholu 40%
- kilku kropli witaminy E (opcjonalnie)

W przypadku maceratu trudno dokładnie podać potrzebną ilość surowców, bo wszystko będzie zależało od pojemności słoiczka, który wybierzesz, ale bardzo łatwo podać proporcje: po prostu wypełnij słoik posiekanymi kwiatami mniej więcej do ? wysokości (bez uciskania!) i zalej olejem tak, żeby przykrywał kwiaty. Zanim jednak to zrobisz, posiekane w miarę drobno kwiaty skrop odrobiną alkoholu i przemieszaj. Dzięki temu do oleju przeniknie więcej substancji czynnych.

Po przełożeniu kwiatów i zalaniu ich olejem umieść słoik w kąpieli wodnej i podgrzej. Olej powinien być gorący, ale nie wrzący! To znów metoda trochę "na oko", ale dla ziół nie będzie to miało aż takiego znaczenia. Chodzi o to, żeby aksamitki zaczęły intensywnie pracować z olejem, a do tego potrzebna jest wyższa temperatura. Kiedy olej będzie gorący, ostrożnie wyjmij słoik z garnka i dokładnie zakręć.

Przez kolejny tydzień codziennie przez chwilę potrząsaj naczyniem. Po tym czasie odcedź macerat przez sitko, mocno odciskając kwiaty. Jeśli chcesz dodać witaminę E, to dobry moment.

Specyfik przechowuj w lodówce do 3 miesięcy. Możesz go używać wewnętrznie - czyli po prostu dodawaj go do potraw, lub zewnętrznie - w postaci okładów, do masaży lub jako dodatek do domowych maseczek. Pamiętaj tylko, że jeśli zależy ci na wykorzystaniu go w celu ochrony wzroku, działaj od wewnątrz. Okładanie powiek olejem nie jest rozsądne.

Suszone kwiaty aksamitki kupiszKLIK

Źródła:
2. https://otozh.com.ua/2019/03/01/kviti-yaki-nazivayut-zoloto-divi-mari%d1%97-voni-vilikuyut-shlunok-zir-ta-pechinku-rostut-na-kozhnij-klumbi/

Komentarze